Różowo mi :)                                                                                       Za oknem szaro i zimno,a ja w końcu znalazłam troszkę czasu na quilling i udało mi się zrobić taką oto kartkę...na której zakwitły różowe kwiatuszki.To pierwsza z kilku prac,które powędrują na licytację na rzecz Miłosza Bukowieckiego.Kochani jeśli mielibyście  ochotę zalicytować i tym samym pomóc Miłoszowi,to zapraszam tu https://www.facebook.com/groups/1703393563277869/?fref=ts.Śledźcie stronkę bo oprócz kartek, pojawiają się tu inne bardzo fajne przedmioty.         Całkiem bym zapomniała....z tego miejsca pragnę podziękować Kasi Wojtasik za słowa wsparcia :) Kasiu,gdyby nie Ty,kartka wylądowałaby w koszu.Dziękuję,że mogę w chwilach zwątpienia liczyć na Twoje dobre słowo!!! A teraz zapraszam do oglądania i życzę wszystkim miłego dnia.