Znalazłam chwilkę czasu,żeby zająć się quillingiem.I tak oto powstała kartka ślubna w moich ulubionych fioletach.Niestety zdjęcia jak zwykle wyszły kiepskie.Kolory w rzeczywistości są o wiele ładniejsze- szkoda,że taki marny ze mnie fotograf.
Kartkę zgłaszam na wyzwanie:
https://papierowouagi.blogspot.com/2019/09/praca-z-sercem-konkurs-2.html
A tak prezentuje się moja karteczka😉